Śpiewająca promenada
Droga na wale przeciwsztormowym rezerwatu Beka, to obecnie promenada ptasich głosów. Choć przycichły już słowiki, rokitniczki i krętogłowy, to ich miejsce zajęły kolejne gatunki. Pośród wysokich krzewów wierzby śpiewają cierniówki, piecuszki i kapturki, do których ostatnio dołączyły zaganiacze. W trzcinach oraz niskich krzewach odzywają się trzcinniczki oraz widoczne na zdjęciach łozówki. Całość dopełniają trele dziwoni. Słychać też gajówki, ale w tym przypadku trudno liczyć na kontakt wzrokowy.
Generalnie na tej drodze panuje już duży ruch turystyczny. Głównie przemykają rowerzyści w pokaźnej liczbie, Do tłoku przykładają nogi biegacze, a z upływem dnia liczne rodzinne wycieczki. Jednak pierwsze godziny poranka przynoszą względy spokój, szczególnie jak dziś gdy pogoda była pochmurna i niepewna. Przy takiej kanonadzie ptasich dźwięków, doceniłem możliwości Merlina.