Płaskonos

W rezerwacie Beka gniazduje kilka gatunków skrajnie nielicznych w Polsce, niestety do tej grupy nie zalicza się równie rzadki płaskonos - populacja krajowa 1000 par lęgowych.

Wspomnę jednak o tym gatunku z dwóch powodów. Pierwszy, to moja ulubiona kaczka. To za przyczyną pięknej szaty kaczorów, ale przede wszystkim z powodu niesamowitego dzioba. Jego anatomiczna modyfikacja wspomagana długimi blaszkami na krawędzi, pozwala odcedzać wodę i błoto w poszukiwaniu pokarmu. 

Powód drugi, to obecność płaskonosów w rezerwacie na przelotach. Wyszukują pokarm przy dnie, zatem częściej można jest spotkać na płytkich rozlewiskach Beki. Lecz nie stronią od wód morskich, szczególnie gdy ich pozom jest niski u brzegów rezerwatu. W takim przypadku mogąc sięgnąć do dna, równie chętnie tam się posilają. Zdjęcia z jesiennych obserwacji.


Prawdziwe jednak piękno tego gatunku objawia się wiosną, gdy możemy obserwować godową szatę kaczorów. Takiego widoku z pewnością dostarczą Wam rozlewiska rezerwatu już w marcu.