Wschód słońca w saharyjskim pyle


W ostatnich dniach nad Polskę dotarła chmura pyłu znad Sahary, o świecie 1 kwietnia nad Bekę. Zatem śpiochy żałujcie, bo zjawisko to było niezwykle spektakularne w rezerwacie. Kto w tym czasie spoglądał na rozlewiska mógł podziwiać wchód słońca w obłokach żółtej, piaskowej poświaty. 

Przy okazji możecie ocenić stan podtopienia łąk. To widok na kwaterę południową. Na północnej jest zdecydowanie więcej wody. To nadal dobrze rokuję w kontekście obserwacji wiosennej migracji siewek, choć woda tradycyjnie schodzi. Ptaki już się zlatują, a tego dnia można było zobaczyć bataliony i kuliki wielkie. To gołym okiem, a przez lunetę pewnie inne gatunki również.